Taka sytuacja spowodowana jest przede wszystkim mało obfitym zbiorem, ale też jego jakością. W warunkach suszy bardzo intensywnie mnożą się rozmaitego gatunku bakterie. W płodach rolnych równie chętnie żyją także szkodniki. Ludzie mający gospodarstwo rolne usiłują tej sytuacji zapobiegać, jednakże sprawa nie bywa aż tak prosta jak się myśli. Spory szkopuł występuje też w zakładach przetwórstwa, do których trafia zboże. Przetrzymywane w silosach zboże niekiedy pleśnieje, czego konsekwencją jest brak przydatności do dalszego przetworzenia. W jaki sposób tej sytuacji sprostać? W Europie powszechną metodą stało się gazowanie zboża. Proces ten polega na wprowadzeniu do ziaren fumigantów, które zabijają przeróżne szkodniki zwalczanie szkodników znajdujące się w zbożu. Przydatny w tej metodzie staje się fluorek sulfurylu, jaki powoduje efektywne wyeliminowanie kłopotu. Więcej informacji znajdziesz pod linkiem zboża.

Gazowanie zboża odbywa się w należycie do tego przeznaczonych miejscach. Dość ważny bywa fakt, aby utrzymać sterylne warunki. Od tego zależy albowiem efektywność przeprowadzenia tego procesu. Podczas gazowania dość istotne staje się również koordynowanie poszczególnych faz. Między innymi rozchodzi się tu o sprawdzanie stężenia gazu, jaki musi być stricte zgodny z określonymi wymogami. Czy jest to technika skuteczna? Trudno stwierdzić, jednak dotychczas stała się bardzo powszechna. Biorąc ten fakt pod uwagę warto o nim poczytać, żeby mieć świadomość, jak oczyszczane jest ziarno, które w następnej kolejności trafia do produkcji. Niektórzy mogą spekulować w kwestii tego, czy takie zboże nadaje się do kolejnej fazy. Zwykle jednak produkowane są z niego pasze dla bydła oraz inne dodatki. Źródło: .