Każdy przedsiębiorca chce, żeby obroty w jego firmie były duże. Teoretycznie rzecz ujmując nie przedstawiają one prawdziwej sytuacji finansowej spółki, ponieważ nie uwzględniają kompletnych kosztów prowadzenia działalności.

Mogłyby być nimi rachunki za prąd czy inne media, a również przykładowo pensje dla pracowników.

Podobnie w ekonomii ta sprawa odnosi się do tego typu pojęcia jak przychody, gdyż są to uzyskane albo przynależne wpływy w granicach kierowanej działalności. Mogłaby być ona wykonywana osobiście czy na podstawie stosunku służbowego. Zazwyczaj terminem tym nazywamy sumaryczną wielkość sprzedaży majątku, towarów i świadczeń netto w jakimś czasie rozliczeniowym. Mógłby być nim przykładowo dzień, miesiąc albo rok obrachunkowy. Poza tym przychody to nie tylko powiększenie papierów wartościowych takiego podatnika, lecz także pomniejszenie jego obciążeń. Zazwyczaj jest to połączenie (zobacz kredyty konsolidacyjne dla zadłużonych) powyższych okoliczności. Należałoby również mieć w pamięci, że przychodem mogą być określone np. intratne zmiany kursów walut czy też wzrost wartości aktywów na giełdzie. Przychodami są także odsetki pozyskiwane przez przedsiębiorcę z lokat bankowych czy papierów dłużnych.

W języku kolokwialnym termin przychodu i dochodu są używane wymiennie, jednak jest to znaczny błąd, gdyż dochody są to przychody zmniejszone o koszty jego uzyskania.

Są nimi wydatki poniesione w celu uzyskania przychodu, jego utrzymania i ochrony jego źródła. Muszą być one jednak związane z prowadzoną działalnością. Poza tym nie wszystkie ponoszone przez przedsiębiorcę powiązane z działalnością koszty są traktowane jako koszt podatkowy.