Papierosy drenują kieszenie, naklejki pouczające na opakowaniach coraz dosadniejsze. Maleje przestrzeń, w której nałogowcy mogą popalać. Nowe badania wskazują na straszne konsekwencje dymu na życie jednostki. Klasyczne papierosy silnie usidlają. Na dodatek u palacza pojawia się potrzeba trzymania czegoś w ręku w czasie rozmowy, spaceru. Sporo osób twierdzi, że palenie ich rozluźnia – mimo że eksperymenty ujawniają coś kompletnie innego.

Od pewnego czasu w naszym kraju klimat dla miłośników tytoniu pogarsza się. Powstają kolejne zakazy. Palenia w lokalach zakazuje się na terenie całego kraju. Pewne ośrodki miejskie dodają do tego zakaz puszczania dymka na terenach rekreacyjnych. Kolejne badania punktują tragiczny stopień oddziaływania substancji smolistych na kondycję ludzką. Jasna sprawa, rzucenie nałogu jest bardzo męczące i nie wszyscy mogą przez to przejść.